Weekend, weekend i po..no i nadal brak zimy u nas, w tym roku chyba bałwanka nie ulepie :(
Wczoraj wybrałam się na masaż, coś wspaniałego, wymasowana jestem od stóp po głowę.
Tajki są takie malutkie i drobniutkie, ale moc w dłoniach mają nieziemska :) Niski wzrost tez jest tutaj ważny, nawet nie zorientowałam się kiedy wskoczyła na łóżko i zaczęła masaż w tajskim stylu, potem ugniatanie, naciąganie, ale wszystko w tak delikatnym stylu, ze człowiek się rozpływa :) Tak sobie pomyślanym...że gdyby miała z 1,70m wzrostu to kurcze pewnie nie raz guza o sufit by sobie nabiła, albo urwała jakąś lampę :) Po wyjściu z zabiegu można sobie odpocząć na foteliku popijając herbatkę.
Z przykrością stwierdzam, że godzina masażu to stanowczo za mało :)
Poniżej link gdyby ktoś miał ochotę skorzystać, ja na bank wybiorę się tam ponownie :)
http://www.bkkthaimassage.de/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz