Po "krótkiej" nieobecności czas nadrobić zaległości:)
Tak właśnie przypomniało mnie się, że ostatnio gdzieś zauważyłam fajny serial przydatny do nauki języka niemieckiego .
Na początku myślałam , że to typowy serial jakich wiele, ale było to bardzo fajne zaskoczenie bo naprawdę zrobiony jest typowo pod naukę języka. Rewelacyjna sprawa, krótkie epizody przedstawiające dane sytuacje, bardzo wyraźna wymowa i serio jeśli ktoś zna już podstawy języka niemieckiego, no...nie da się nie zrozumieć, a wiele można się nauczyć :)
Denerwowało mnie, że co 3 min muszę załączać kolejny odcinek, ale fabuła tego hmmm jakby nie mówiąc banalnego filmiku, była tak ciekawa, że nie mogłam czekać doby aby zobaczyć następny :)
Historyjka może i serialowa, ale bardzo życiowa i na czasie, podejrzewam, że wiele osób przeżywało, przeżywa albo będzie przeżywać podobne sytuacje, tak wiec może warto poświecić chwile i obejrzeć??? A...że... odcinki są na maxa króciutkie, można je oglądać raz za razem, nie czekając na kolejna emisje w tv hmmmm :) obejrzałam wszystkie i nie ukrywam, że z bardzo wielu tekstów skorzystałam co i Wam polecam:)
Filmy są z napisami tak więc utrwala się zarówno wymowa i pisownia.
Jeśli podchodzicie do tego tak jak ja podeszłam to uszykujcie sobie zeszycik, długopisik i notujcie teksty, które mogą Wam się przydać.
Tak szczerze to całość jest bardzo przydatna i jeżeli ktoś chce nauczyć się pisać to polecam robić pause po każdym usłyszanym zdaniu czy tekście, zapisać, a następnie porównać z napisami czy jest to poprawne. Jeśli chodzi o wymowę to róbcie pause i powtarzajcie tyle ile się da. To rewelacyjna sprawa w przyswajaniu słów.
Nie jestem lingwistka, nie potrafię Wam powiedzieć co zrobić aby nauczyć się języka na już na teraz.
Tak w ogóle się chyba nie da! Chyba, że są wśród nas jakieś ASY:) Ja podpowiadam Wam tylko w jaki sposób ja się uczę i przynosi to efekty...nie chwaląc sie chyba całkiem dobrze mi idzie :)...żeby nie mówić zajebiście ;)
Tak wiec niemiecka telewizja, na początek bajki polecam, bo to proste przekazy i najbardziej przyswajane słowa. Nie wstydźcie się tego! Ja będąc Au Pair najwięcej nauczyłam się z dzieciakami oglądając bajki, głownie " Spongebob Schwammkopf" w 2005 roku to był hit :)
Do tego seriale... tak wiem można się śmiać, ale jeśli chodzi o naukę języka to działa cuda :)
Nic trudnego, z góry możemy przewidzieć o co chodzi, szybko dostosowujemy słowa do danej sytuacji i na tym to polega. Nawet jeśli nie rozumiemy całego kontekstu możemy go szybko dopasować do danej sytuacji i o to w tym wszystkim chodzi. W taki sposób uczymy sie najszybciej, codzienne życie uczy nas więcej niż setki kursów, trzeba tylko chcieć i być otwartym na to co przynosi nam każdy dzień . Słuchać i odpowiadać.
Wiem, że wiele osób ma blokadę przed wypowiadaniem się , ja też tak miałam i chyba to norma wśród osób z którymi rozmawiam. Rozumieją, ale nie potorfia się odezwać.
Kochani to trzeba przeżyć, ale to mija i to bardzo szybko, wystarczy , że poczujecie się pewniej w danym otoczeniu :)
Pamiętajcie o tym, że w Polsce też mówi się źle, popełniamy masę błędów i nikt nas za to nie karze! To samo tyczy się języków obcych, nikt nam za to głowy nie utnie, a im więcej mówimy tym więcej się uczymy.
Z tym przesłaniem Was zostawię i kilka slow o serialiku :)
Oczywiście nie zdradzę Wam szczegółów , ale powiem tyle ...Serial opowiada o Jojo(dżodżo), bardzo fajnej dziewczynie z Brazylii , która przyjeżdża do Niemiec, aby kontynuować naukę i nie tylko...
Chyba nie do końca zdawała sobie sprawę, że Niemcy i Brazylia to, mentalnie dwa rożne światy:)
Rzeczywistość trochę ja przeraziła, ale... obejrzyjcie i sami oceńcie :)
W linku poniżej znajdziecie wszystkie odcinki. Jestem bardzo ciekawa co powiecie po obejrzeniu ostatniego...zaskoczy Was tak jak mnie ???
Miłego oglądania :)
http://www.dw.de/deutsch-lernen/jojo-sucht-das-gl%C3%BCck-folge-1/s-13359