Składniki:
- Ciasto francuskie. Ja z braku czasu użyłam kupnego.
- 500gram kapusty kwaszonej
- 300gram pieczarek
- 500gram mielonej wołowiny
- 2 łyżki dość rzadkiego serka topionego
- sol morska
- pieprz
- cebula
- czosnek granulowany
- 1 łyżka majeranku
- 1 łyżeczka kminku mielonego
- 3 listki laurowe
- ziele angielskie 3 ziarenka
- 1 kostka mięsna lub/ i łyżka lub dwie maggi
- papryka słodka
- papryka ostra
- pomidor
- ogórek
- sałata rzymska
- ser mozzarella (ja używam light)
- listki bazylii do dekoracji
Wykonanie:
Kapustę kwaszoną opłukałam następnie podgotowałam(w malej ilości wody) na patelni wraz z kminkiem, liściem laurowym, zielem angielskim i pieprzem. Gdy woda całkowicie się wygotowała dołożyłam łyżkę maggi i troszkę ja podsmażyłam.
Cebulkę posiekałam i usmażyłam razem pieczarkami i mięsem mielonym dodając majeranek, paprykę słodką i ostrą,czosnek, kostkę mięsna.
Po wystudzeniu wszystkie składniki przemieliłam doprawiłam do smaku i dla związania dodałam serek topiony.
Ciasto francuskie wyłożyłam na blaszkę, podzieliłam na części i wypełniłam farszem.
Pamiętajcie, że gotowe ciasto trzeba wyjąć z lodówki wcześniej, powinno mieć temp. pokojowa inaczej nie wyrośnie tak jak powinno i zamiast chrupiące będzie ciągnące.
Tak przygotowane paszteciki piekłam w piekarniku przez ok. 15 min w 180 stopniach-termoobieg.
Podałam z pomidorami, mozzarella, ogórkiem oraz sałatą rzymska, które dla smaczku skropiłam octem balsamicznym.
Smacznego :)