Tak dokładnie dynia zamiast ziemniaków i to wcale nie w wersji puree!
Proste szybkie i przepyszne jedzonko, można nawet pokusić się o stwierdzenie jednogarnkowe :)
Potrzebujemy:
- filecik z kurczaka
- cebulę
- mala dynię - ja tradycyjnie współpracuję z Hokkaido :)
- marchewkę
- por
- seler
- pieprz
- liść laurowy, ziele angielskie
- majeranek, papryka słodką
- maggi
- sol i kostkę rosołową w razie potrzeby
- 1-2 łyżki oleju rzepakowego
Do garnka z woda wkładamy filet z kurczaka, marchewkę, seler, por, dodajemy liść laurowy, ziele angielskie, pieprz oraz maggi. Wszystko gotujemy ok 20 minut. Następnie wyjmujemy wszystko, a do wywaru dodajemy pokrojona w kostkę dynie. Dynia Hokkaido potrzebuje ok 15-20 min, po tym czasie jest wystarczająco miękka, a nie rozgotowana.
Jeśli wywar jest dla Was zbyt jałowy możecie dodać sol lub kostkę rosołowa, polecam spróbować kawałek dyni, wtedy sami ocenicie czy coś dołożyć czy nie.
W czasie gdy gotuje nam się dynia kroimy cebule w piórka i wrzucamy ja na rozgrzany olej, gdy już zacznie się szklic dokładamy nasz filecik z kurczaka, paprykę oraz majeranek. Jest on już ugotowany tak wiec chodzi tylko o doprowadzenie go do "stanu" smażonego :)
Jeśli chodzi o kurczaka to wcale nie musi być on podsmażany, ale mój mąż na słowo gotowany natychmiast traci apetyt,a tym sposobem trochę go oszukuje :) Osobiście tylko smaruje patelnie olejem, a gdy cebulka zaczyna się szklic dodaję odrobinę wody i w ten sposób w szybkim tempie doprowadzam kurczaczka do usmażonego :)
Dynia nie jest sucha, nie potrzeba do niej sosu, a takie kosteczki dyni to rewelacyjna przekąska gdy ma się na"coś"ochotę. W takim przypadku gotujemy dynie na kostce rosołowej z przyprawami i też jest pysznie :)
ps. nie skupiam się, aż tak perfekcyjnie na wykrawaniu środka dyni i stad te włókienka. Nie mniej jednak nie są one trujące, tak wiec mnie absolutnie nie przeszkadzają :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz